CIT estoński, choć kuszący perspektywą odroczenia płatności podatku, nie jest pozbawiony wad i pułapek. Przed podjęciem decyzji o wyborze tego systemu opodatkowania, warto dokładnie przeanalizować potencjalne ryzyka i trudności, które mogą się pojawić.
Niespełnienie któregokolwiek z warunków wymaganych do stosowania CIT-u estońskiego, zarówno na etapie wejścia, jak i w trakcie jego trwania, może skutkować utratą prawa do tego systemu. Konsekwencje są poważne – konieczność zapłaty zaległego podatku wraz z odsetkami oraz podatku od korekty wstępnej.
Przykład: Spółka, która w trakcie opodatkowania CIT-em estońskim utraciła warunek minimalnego zatrudnienia, będzie musiała zapłacić podatek od dochodów, które byłyby opodatkowane według zasad ogólnych, gdyby nie korzystała z CIT-u estońskiego.
Stawka podatku od wypłacanej dywidendy w CIT-cie estońskim zależy od statusu spółki (mały/duży podatnik) w momencie wypłaty. Oznacza to, że firma nie może z góry przewidzieć, ile podatku będzie musiała zapłacić, co utrudnia długoterminowe planowanie finansowe.
Przykład: Spółka, która w momencie osiągnięcia zysku była małym podatnikiem, a w momencie wypłaty dywidendy stała się dużym podatnikiem, będzie musiała zapłacić wyższy podatek.
Przepisy dotyczące CIT-u estońskiego są skomplikowane i niejasne, co może prowadzić do nieporozumień z organami podatkowymi oraz błędów w rozliczeniach. Wymagają one dokładnej analizy i interpretacji, co zwiększa koszty obsługi księgowej i podatkowej.
Przykład: Kwalifikacja wydatków jako ukryte zyski lub wydatki niezwiązane z działalnością gospodarczą może być trudna i prowadzić do sporów z fiskusem.
W CIT-cie estońskim niektóre wydatki, które w przypadku zasad ogólnych byłyby kosztami uzyskania przychodów, mogą zostać uznane za ukryte zyski lub wydatki niezwiązane z działalnością gospodarczą. To z kolei zwiększa podstawę opodatkowania i może prowadzić do wyższego obciążenia podatkowego.
Przykład: Koszty użytkowania samochodu osobowego do celów mieszanych (bez kilometrówki) mogą zostać uznane za ukryte zyski, co zwiększy podstawę opodatkowania CIT-em estońskim.
W niektórych sytuacjach, np. przy wypłacie dywidendy zagranicznym udziałowcom, może dojść do podwójnego opodatkowania – raz w Polsce (CIT estoński) i drugi raz w kraju rezydencji udziałowca (podatek od dywidendy).
Przykład: Spółka wypłacająca dywidendę udziałowcowi z kraju, z którym Polska nie ma umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, może być narażona na podwójne opodatkowanie.
CIT estoński może być korzystny dla niektórych przedsiębiorców, ale wiąże się z wieloma pułapkami i ryzykami. Przed podjęciem decyzji o wyborze tego systemu opodatkowania, warto dokładnie przeanalizować specyfikę swojej działalności, skonsultować się z doradcą podatkowym i rozważyć wszystkie za i przeciw.